Przepraszam! Już usunęłam. Po co właściwie to skopiowałam? Też byłabym zła, gdyby ktoś ode mnie coś skopiował, ehh. Nie gniewaj się.
Ja też przepraszam za reakcję, ale po prostu to nie pierwszy razy, kiedy widzę na jakimś blogu swoje zdanie.
Pewnie temu, że blog jest taki świetny. Naprawdę! Mnie zaskoczyłaś tym, że tak piszesz, a potem czytam dalej, a tu proszę, trzynastolatka :)
Jej, dziękuję! Bardzo mi miło, staram się :)
Tylko szkoda, że tych odsłon nie jest więcej, bo blog na to zasługuje ;)
Mnie osobiście nie zależy na wejściach. Piszę bo kocham, mam tu kilka osób z którymi się zżyłam i tyle. :))
Ale że co się stało?
Cha cha. Sytuacja opanowana, Marto :P
To dobrze ;P
Spoko, jutro lecę na Marsa, mam wolne miejsce :>
No dobra, to o której u Ciebie? :D
A o której wstaniesz? :D Wiesz, nigdzie nam się nie spieszy, wszystko na luzie, trzeba być wypoczętym :)
Ojej, no dzieś tak 16? :D
Zapraszam do siebie na Wenus, co prawda trochę tu bałagan, bo dawno nie miałam gości.Postaram się to ogarnąć, ale jeśli ci to nie przeszkadza, to czekam ^^
Przepraszam! Już usunęłam. Po co właściwie to skopiowałam? Też byłabym zła, gdyby ktoś ode mnie coś skopiował, ehh. Nie gniewaj się.
OdpowiedzUsuńJa też przepraszam za reakcję, ale po prostu to nie pierwszy razy, kiedy widzę na jakimś blogu swoje zdanie.
UsuńPewnie temu, że blog jest taki świetny. Naprawdę! Mnie zaskoczyłaś tym, że tak piszesz, a potem czytam dalej, a tu proszę, trzynastolatka :)
UsuńJej, dziękuję! Bardzo mi miło, staram się :)
UsuńTylko szkoda, że tych odsłon nie jest więcej, bo blog na to zasługuje ;)
UsuńMnie osobiście nie zależy na wejściach. Piszę bo kocham, mam tu kilka osób z którymi się zżyłam i tyle. :))
UsuńAle że co się stało?
OdpowiedzUsuńCha cha. Sytuacja opanowana, Marto :P
UsuńTo dobrze ;P
UsuńSpoko, jutro lecę na Marsa, mam wolne miejsce :>
OdpowiedzUsuńNo dobra, to o której u Ciebie? :D
UsuńA o której wstaniesz? :D Wiesz, nigdzie nam się nie spieszy, wszystko na luzie, trzeba być wypoczętym :)
UsuńOjej, no dzieś tak 16? :D
UsuńZapraszam do siebie na Wenus, co prawda trochę tu bałagan, bo dawno nie miałam gości.
OdpowiedzUsuńPostaram się to ogarnąć, ale jeśli ci to nie przeszkadza, to czekam ^^